Architektura jest
jedną z dziedzin sztuki i podobnie jak inne obszary zdarzają się w niej zarówno
wzloty i upadki. Tak jak niektóre konstrukcje wzbudzają w odbiorcach zachwyt i
podziw, tak inne sprawiają, że w najlepszym wypadku ludzie obcujący z tą sztuką
są zmieszani i zakłopotani. Wystarczy spojrzeć na kilka niestandardowych
(delikatnie rzecz ujmując ) przykładów światowej architektury, aby przekonać
się, że nie każdy budynek musi wyglądać zwyczajnie.
1. The Basket
Building
Spoglądając na zdjęcia na pierwszy rzut oka można pomyśleć,
że tak naprawdę oglądamy wiklinowy koszyk. Jak się okazuje mamy jednak do
czynienia z siedmiopiętrowym budynkiem o powierzchni ponad 17 000 m2.
Dlaczego właśnie koszyk? Bo budynek jest siedzibą firmy Longaberger,
która zajmuje się niczym innym jak właśnie produkcją drewnianych koszyków.
Projekt firmy NBBJ, który został zrealizowany w 1997 roku w
Newark, Ohio stanowi replikę flagowego produktu firmy i po dziś dzień jest
jednym z najchętniej odwiedzanych punktów turystycznych w okolicy.
2. Binoculars
Building
Pozostając w temacie replik przedmiotów codziennego użytku
płynnie przechodzimy do budynku, który wygląda jak lornetka. Konstrukcja została
ukończona w 1991 roku na zlecenie agencji reklamowej. Dzisiaj właścicielem
budynku jest Google, a gigantyczna lornetka stanowi wejście do kwatery koncernu
na ulicach Los Angeles.
Powierzchnia budynku to nieco ponad 7 000 m2,
zaś autorem projektu jest ceniony architekt Frank Gehry, znany między innymi
jako autor Muzeum Guggenheima w Bilbao czy Weisman Art Museum w Minneapolis.
3. Krzywy Domek
Jest i polski akcent na liście, czyli Krzywy Domek
znajdujący się w Sopocie. Awangardowa konstrukcja zdobi polskie wybrzeże od
2004 roku i niezmiennie budzi ciekawość turystów.
Domek ma powierzchnię około 4 000 m2, a
inspiracją dla jego twórców były rysunki polskiego artysty grafika Jana Marcina
Szancera oraz szwedzkiego grafika, który mieszkał w Sopocie – Pera Oscara
Dahlberga.
4. Tańczący Dom
Był już dom krzywy, teraz czas na tańczący, czyli wzorcowy
przykład architektury dekonstruktywistycznej prosto z Pragi. Bryła budynku,
powstała w 1996 roku i swoim kształtem przypomina sylwetki tańczącej pary. W
jej wnętrzach znajdują się dziś między innymi biura czy taras widokowy na
najwyższym piętrze.
Autorem tego surrealistycznego projektu jest wspomniany
wcześniej Frank Gehry, którego wielbiciele architektury kojarzą głównie z
odważnych projektów, opartych na niekonwencjonalnych pomysłach, które kontrastują
z pozostałymi elementami koncepcji urbanistycznej.
Co ciekawe, zanim Tańczący Dom pojawił się na czeskich
ulicach, architekt wyraził zainteresowanie, aby podobną konstrukcję stworzyć w
Warszawie, jednak władze stolicy Polski nie podzieliły entuzjazmu Gehry’ego.
4. Kunsthaus Graz
Jeśli nadarzy się okazja, aby pojawić się w niewielkiej
miejscowości Graz w południowo wschodniej Austrii, zdecydowanie warto udać się
do lokalnego muzeum sztuki. Nawet jeśli nie należymy do amatorów sztuki
wysokiej, wystarczy, że zobaczymy konstrukcję budynku. Włodarze miasta tak
ucieszyli się z otrzymania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2003, że
postanowili jako element obchodów wybudować nieco kosmiczny budynek.
Bryła została określona przez swoich twórców (Petera Cooka i
Colina Fourniera) jako przyjazny kosmita i rzeczywiście przypomina nieco formę
przybyłą z innej planety. Przy tworzeniu koncepcji architektonicznej ogromne
znaczenie miała technika CAD, czyli projektowanie wspomagane komputerowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz